W moich głośnikach kolejny raz pojawił się nowy głos, który zainteresował mnie do tego stopnia, aby podzielić się nim właśnie tutaj, z Wami.

Nathan Lomas, jak się zapewne domyślacie, jest kolejnym debiutantem z świetnym wokalem i muzycznym talentem. Jego pierwszy kawałek, zatytułowany Far From You, cechuje surowe brzmienie gitary i wokalna melodyjność. Całe nagranie jest bardzo kojące i przypominające niektóre numery, które nagrał Erik Hassle, z tym, że w tym przypadku zaznamy delikatniejszej barwy głosu.

Zachęcam Was do przesłuchania wspomnianego nagrania, jak i obserwowania kolejnej postaci, która może w przyszłości wstrząśnie większą liczbą słuchaczy.

AK